Karol Marks:
"….Religia jest jedynie iluzorycznym słońcem, które się kręci wokół człowieka tak długo, jak on sam nie rusza się wokół samego siebie. (… ) Nędza religijna jest jednocześnie wyrazem rzeczywistej nędzy i protestem przeciw nędzy rzeczywistej. Religia jest westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jest duszą bezdusznych stosunków. Religia jest opium ludu."
Fryderyk Engels:
"Religia jest tylko fantastycznym
odzwierciedleniem w głowach ludzkich
tych zewnętrznych sił, które rządza codziennym
bytem ludzi, odzwierciedleniem w którym siły
ziemskie przybierają postać sił nadprzyrodzonych."
Włodzimierz Lenin:
"Religia jest jedną z odmian ucisku duchowego, który wszędzie dławi
masy ludowe, przytłoczone wieczną pracą na innych, biedą i
osamotnieniem. Bezsilność klas wyzyskiwanych w walce z wyzyskiwaczami
równie nieuchronnie rodzi wiarę w lepsze życie pozagrobowe, jak
bezsilność dzikusa w walce z przyrodą rodzi wiarę w bogów, diabły, cuda
itp. Tego, kto przez całe życie pracuje i cierpi nędzę, religia uczy
pokory i cierpliwości w życiu ziemskim, pocieszając nadzieją nagrody w
niebie. Tych zaś, którzy żyją z cudzej pracy, religia uczy
dobroczynności w życiu ziemskim, oferując im bardzo tanie
usprawiedliwienie ich całej egzystencji wyzyskiwaczy i sprzedając po
przystępnej cenie bilety wstępu do szczęśliwości niebieskiej. Religia to
opium ludu. Religia to rodzaj duchowej gorzałki, w której niewolnicy
kapitału topią swe ludzkie oblicze, swoje roszczenia do choćby trochę
godnego ludzkiego życia."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz