poniedziałek, 17 października 2016

Kim Ir Sen - przywódca Korei Północnej

Kim Ir Sen (1912-1994) był dyktatorem komunistycznej Korei Północnej. Nazywany "Wiecznym prezydentem", "sercem partii", "ukochanym przywódcą" i "Wielkim Wodzem". Nic nie było w stanie zatrzymać jego dążeń do wprowadzania w życie idei. Nawet śmierć 1.6 miliona Koreańczyków.



"Zasady Dżucze, niech wszyscy to wiedzą, wymagają od nas wiary w masy ludowe, jako gospodarza rewolucji i budownictwa nowego społeczeństwa oraz oparcia się na ich sile. I to jest moja polityczna wiara, którą czczę nad wszystko. I to jest moje życiowe kredo, które pobudzało mnie do poświęcenia się sprawie narodu."

"Jeżeli gdziekolwiek na świecie istnieją warunki do podjęcia tak wielkiego i szlachetnego celu, jakim jest budowa komunistycznego raju na ziemi, to niewątpliwie miejscem tym jest Korea."

"Dopóki na kuli ziemskiej istnieje imperializm, państwo klasy robotniczej nie może uniknąć zagrożenia agresją imperialistyczną. Tylko przy istnieniu zdolnej do samoobrony siły obronnej kraju można obronić suwerenność narodu przed napaścią imperialistów i zachować zdobycze rewolucji i budownictwa."
z okazji 30 rocznicy utworzenia Partii Pracy Korei

"Ludzie religijni powinni umrzeć. To ich wyleczy z ich nawyku."

"Nie uważam swojego życia, jako szczególnie wyjątkowego. Dumny jestem dostatecznie tylko z tego, że całe moje życie całkowicie poświęcone było dobru Ojczyzny i narodu, i że dzieliłem wspólny z nimi los."



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz